Wieczór poezji 2014-15

WIECZÓR POEZJI MIŁOSNEJ 2015
W czwartek 26 lutego odbył się kolejny wieczorek poetycki.
Tym razem tematem była poezja miłosna.
Gimnazjaliści recytowali wiersze m.in. Adama Mickiewicza, Konstatntego
Ildefonsa Gałczyńskiego,Adama Asnyka, Haliny Poświatowskiej oraz
Marii Pawlikowskiej – Jasnorzewskiej.
Rodzice z zapartym tchem słuchali swoich pociech. Na zakończenie zaproszeni
goście jak również uczestnicy wieczorku rozmawiali o wrażeniach przy
przepysznych słodkościach przygotowanych przez rodziców.
Młodzież po raz kolejny spisała się na medal.




Już kocham cię tyle lat

Już kocham cię tyle lat,
na przemian w mroku i w śpiewie,
może to już jest osiem lat,
a może dziewięć - nie wiem;
splątało się, zmierzchło -
gdzie ty, a gdzie ja,
już nie wiem - i myślę w pół drogi,
że tyś jest rewolta i klęska, i mgła,
a ja to twe rzęsy i loki.

Konstanty Ildefons Gałczyński






Rozmowa liryczna

- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

Konstanty Ildefons Gałczyński

                                                                















Nikt nie krzyczy z radości, że się obudził
Tylko ptaki o świcie, ptaki za oknem,
Wszyscy się boją tego, co dzień im przyniesie,
Tylko my na gałęzi nie.

Nikt nie chce się wyrzec tego co posiadł
I w gęstej pościeli trzyma się resztek snu,
Wszyscy tak żyją jak gdyby żyć mieli wiecznie,
Tylko my na gałęzi nie.

                          (K. Wierzyński, Na gałęzi)

 

 



Myślała że został już tylko na fotografii
z twarzą bez oddechu
Tymczasem w każdej chwili
kiedy zapalała światło
nakrywała do stołu w świecie tak małym
w którym jest już wszystko
wiedząc że zmęczenie jest przynajmniej połową miłości
że kochać --- to nie znaczy iść w swą własną drogę
nieefektowna jak zielona cyranka bez połysku
wytrwała jak chory z urojenia który ma w końcu rację
kiedy odkrywała że można się modlić mając tylko
czyste sumienie
kiedy odchodziła żeby wrócić
z sercem nie skróconym przez oszczędność
tak znikoma że prawdziwa
sama na wspólnej drodze
po obu stronach wiary

Tłumaczył
że wieczność jest tylko jedna
że już są razem chociaż się nie widzą
że miałby ochotę nagadać jej serdecznie
choćby w przedpokoju ciepłym od ubrań

przecież tylko nieobecni są najbliżej

                          (ks. J. Twardowski O nieobecnych)

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
                          (ks. J. Twardowski  Spieszmy się)


A gdyby Tobie zostało już tylko trochę życia…

BIBLIOTEKA CZYNNA:
 
PONIEDZIAŁEK

WTOREK

ŚRODA nieczynne

CZWARTEK

PIĄTEK
Polub Nas :-)
 
 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 66140 odwiedzający tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja